Do kodu pocztowego 80-462 przypisana jest ulica Jana Pawła II Al. o numerach. Ulica Jana Pawła II Al. leży w Polsce w miejscowości Gdańsk, w gminie Gdańsk, w powiecie Gdańsk w województwie pomorskie.ZOBACZ TAKŻE: 100. rocznica urodzin Jana Pawła II. Wyjątkowa oferta programowa od TVP Ulubiona pieśń Ojca Świętego jest wolnym tłumaczeniem z języka hiszpańskiego. Polski tekst powstał w 1974 lub w 1975 r. Słowa "Barki" ks. Szmidt napisał zainspirowany pieśnią południowoamerykańską z hiszpańskim tekstem, którą do Polski przywiózł jeden z salezjanów. "Pisałem w nocy, bo w ciągu dnia miałem dużo lekcji w naszym seminarium w Lądzie n. Wartą. Pamiętam, że denerwowałem się nad tym tekstem, bo zwrotek było sporo, a ja hiszpańskiego nie znałem. Chwytałem jakieś pojedyncze słowa, których znaczenie »wyprowadzałem« z łaciny. Byłem zły, bo czułem, że napisałem nie to, co powinienem napisać" - wspominał w 2005 roku ks. Szmidt w rozmowie z ks. Wojciechem Kułakiem z Wyższego Seminarium Duchownego Księży Salezjanów w Łodzi. Po raz pierwszy śpiewaną wersję "Barki" ks. Szmidt usłyszał w seminarium w Łodzi, kiedy wykonywał ją jeden z księży. "I to właśnie on, jako misjonarz i kaznodzieja, rozwiózł pieśń po Polsce, ucząc jej zwłaszcza młodzież" - mówił. Przyznał wówczas, że bardzo się zdziwił, kiedy śpiewano "Barkę" w Gnieźnie w 1979 r. podczas pielgrzymki Ojca Świętego do Polski, a jego zdumienie było jeszcze większe, kiedy widział, że... papież śpiewa ją z pamięci. Za co papież Jan Paweł II kochał "Barkę"? W lutym 1980 r. ks. Szmidt przebywał w Rzymie na kursie formacji zakonnej i chciał mieć zdjęcie z papieżem. Na kilka dni przed powrotem do Polski poszedł na audiencję, udało mu się zająć miejsce przy barierce. Kiedy Jan Paweł II był jakieś trzy, cztery kroki od niego powiedział Ojcu Świętemu, że jest autorem "Barki". "Papież zatrzymał się i stwierdził, że pierwowzór pieśni był w języku hiszpańskim. Tak, ale po polsku to ja ją napisałem. Papież ucałował mnie w czoło" - wspominał Szmidt. Salezjanin cieszy się, że Ojciec Święty tak bardzo polubił tę pieśń. Dodał, że w latach 70. było bardzo duże zainteresowanie pieśniami religijnymi z innych krajów, bo w Polsce takich utworów powstawało niewiele. "Barka" była ulubioną pieśnią oazową Jana Pawła II. W sierpniu 2002 r. po zakończeniu mszy na krakowskich Błoniach, gdy zgromadzeni zaśpiewali "Barkę", papież jeszcze raz zwrócił się do wiernych i podkreślił, że właśnie ta pieśń prowadziła go "z Ojczyzny przed 23 laty". "Miałem ją w uszach, kiedy słyszałem wyrok konklawe, i z nią, z tą oazową pieśnią nie rozstawałem się przez te wszystkie laty. Była jakimś ukrytym tchnieniem Ojczyzny, była też przewodniczką na różnych drogach Kościoła i ona przyprowadzała mnie wielokrotnie tu - na krakowskie Błonia, pod Kopiec Kościuszki" - powiedział papież Jan Paweł II. "Dziękuję ci, pieśni oazowa" - dodał. Po śmierci Jana Pawła II biskup pomocniczy diecezji łowickiej Józef Zawitkowski dopisał kolejną, piątą zwrotkę i refren "Barki". "Barka" - ulubiona piosenka Jana Pawła II. Cały tekst 1. Pan kiedyś stanął nad brzegiem, Szukał ludzi gotowych pójść za Nim; By łowić serca Słów Bożych prawdą. Ref. O Panie, to Ty na mnie spojrzałeś, Twoje usta dziś wyrzekły me imię. Swoją barkę pozostawiam na brzegu, Razem z Tobą nowy zacznę dziś łów. 2. Jestem ubogim człowiekiem, Moim skarbem są ręce gotowe Do pracy z Tobą I czyste serce. Ref. O Panie.... 3. Ty, potrzebujesz mych dłoni, Mego serca młodego zapałem Mych kropli potu I samotności. Ref. O Panie.... 4. Dziś wypłyniemy już razem Łowić serca na morzach dusz ludzkich Twej prawdy siecią I słowem życia. Panie, dalszy rejs odwołany Bo Sternika do Siebie wezwałeś A nam brak siły, Nadzieja zgasła. Ref. O Chryste, przecież burze szaleją Ratuj Barkę, bo bez Ciebie zginiemy Nie lękajcie się, a wypłyńcie na głębię Cała naprzód, nowy świta już dzień.
W ciszy Niepokalanej PIEŚNI DLA BŁ. JANA PAWŁA II w kategorii Pieśni, piosenki i nabożeństwa religijne / Religijna / Muzyka na płytach CD / Książki, muzyka i filmy
"Ulubione Pieśni Jana Pawła II w wykonaniu górali" to płyta zawierająca ulubione pieśni religijne Papieża. Zbiór utworów, które na zawsze zapadły do serca Karola Wojtyły. Płyta ładnie wydana, w formie digipack, starannie wyselekcjonowane nagrania, pełne miłości, ciepła, dające nadzieję. Repertuar: 1. Przywitanie 2. Nuta przywitalno (Hej bystra woda) 3. Barka 4. Wsycka se Wom zycom 5. Zycymy, zycymy 6. Byli chłopcy, byli 7. Z dawna Polski Tyś królowa 8. Krywaniu, Krywaniu 9. Nuta wierchowa 10. Idzie Janko lasem 11. Nuty zbójnickie 12. Sabalowe granie 13. Idzie dysc, idzie dysc 14. Górale, górale Ulica Jana Pawła II. To jest strona ujednoznaczniająca. Poniżej znajdują się różne znaczenia hasła „ Ulica Jana Pawła II ”. Zobacz multimedia związane z tematem: Ulica Jana Pawła II w Polsce. Ulica Jana Pawła II – popularna nazwa ulic w Polsce ; Aleja Jana Pawła II w Białymstoku. Ulica Jana Pawła II w Bolesławcu. Wynikało to z wielkiej miłości Ojca Świętego do Matki Bożej, której zawierzył swoje życie. Zawołaniem biskupim Karola Wojtyły było "Totus Tuus", czyli "Cały Twój". Do Polaków zgromadzonych na placu św. Piotra w dniu uroczystego rozpoczęcia pontyfikatu zwrócił się z prośbą o modlitwę: "Bądźcie ze mną! Na Jasnej Górze i wszędzie!". Kopię jasnogórskiego wizerunku umieścił w prywatnej kaplicy w Watykanie. Jan Paweł II koronował słynące łaskami obrazy i figury, w Polsce podczas pielgrzymek dokonał czternastu koronacji. Najbliższe jego sercu były Jasna Góra i Kalwaria Zebrzydowska, gdzie zakończył ostatnią wizytę w ojczyźnie w sierpniu 2002 r. Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski w Licheniu Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej to największa świątynia w Polsce i jedna z większych na świecie. Pielgrzymów przyciąga tu nie tylko słynący z cudów wizerunek Matki Bożej Licheńskiej, ale też źródło z uzdrawiającą wodą. Sanktuarium w Licheniu, prowadzone przez księży marianów, ma ponad 150 lat, natomiast bazylika została wybudowana w latach 1994-2004. Wizerunek Matki Bożej Licheńskiej pochodzi z drugiej połowy XVIII w. Szybko stał się obiektem kultu. Wszystko zaczęło się na początku XIX w., kiedy to rannemu żołnierzowi ukazała się Maryja. Uratowała go od śmierci i nakazała poszukać wizerunku, który ją wiernie przedstawia. Żołnierz odnalazł taki obraz i zawiesił go w Puszczy Grąblińskiej w okolicy Lichenia. To właśnie Matka Boża Licheńska objawiła się pasterzowi Mikołajowi Sikatce. Przewidziała wtedy wojny i zarazy. Przepowiednie wkrótce się sprawdziły. Potem obraz wielokrotnie zasłynął za sprawą cudownych uzdrowień. W 1967 r. został koronowany przez prymasa Stefana Wyszyńskiego. Jan Paweł II w Licheniu był od 6 do 8 czerwca 1999 r. W sanktuarium znajdują się relikwie papieża - kropla jego krwi, a także piuska i stuła oraz kielich i złoty różaniec z pereł, które podarował w czasie wizyty. Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie Łagiewnikach Łagiewnickie sanktuarium jest światowym centrum kultu Miłosierdzia Bożego głoszonego przez św. Faustynę Kowalską. Klasztor Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Łagiewnikach ufundował w 1889 r. książę Lubomirski. Tu siostra Faustyna Kowalska spędziła 5 lat i zmarła w 1938 r. i tu są przechowywane jej relikwie. Zasłynęła jako mistyczka. W spisywanych przez siebie "Dzienniczkach" zawarła opis swoich spotkań z Jezusem i misję, jaką od niego otrzymała. W Łagiewnikach znajduje się słynący łaskami obraz "Jezu, Ufam Tobie", który powstał według szczegółowych wskazówek Faustyny. Budowa sanktuarium rozpoczęła się w 1999 r., dzięki Janowi Pawłowi II. W czasie wojny Karol Wojtyła pracował w pobliskich zakładach chemicznych Solvay oraz w kamieniołomie na Zakrzówku. Zawsze znajdował czas, by przyjechać do Łagiewnik i modlić się w klasztorze. Gdy został biskupem, rozpoczął starania o beatyfikację Faustyny. W 2000 r. Faustyna dołączyła do grona świętych. Wtedy sanktuarium rozbudowano: wzniesiono bazylikę, którą poświęcił sam Jan Paweł II. Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Jasnogórskiej w Częstochowie Największe sanktuarium w Polsce, jedno z najbardziej znaczących na świecie, odwiedza je co roku ponad milion pielgrzymów. Przybywają, by modlić się przed cudownym obrazem Matki Boskiej z Dzieciątkiem. Z krótkimi przerwami obraz jest w jasnogórskim klasztorze od ponad 600 lat. Ikona była czczona jako cudowna, zanim jeszcze trafiła na Jasną Górę. Nieznane jest jej pochodzenie i autor, niektóre źródła przypisują jej powstanie św. Łukaszowi, który miał namalować obraz na desce ze stołu w Jerozolimie. Charakterystyczne rysy na policzku Matki Bożej zgodnie z tradycją powstały podczas napadu rabusiów na klasztor w 1430 r. Cztery lata później na polecenie króla Władysława Jagiełły odnowiony słynący łaskami obraz umieszczono ponownie w kaplicy. Podczas potopu szwedzkiego bohaterska obrona Jasnej Góry stała się symbolem opieki Matki Bożej nad Polakami. Jan Paweł II pielgrzymował do świętego wizerunku Maryi jako student, wikary i biskup. Jako papież był tam aż sześć razy. W 1979 r. nazwał Jasną Górę "sanktuarium narodu". Ofiarował Matce Boskiej zakrwawiony pas sutanny, który miał na sobie na placu Świętego Piotra w chwili zamachu, jako wotum za ocalenie życia. Zakrwawiony pas i Złota Róża - najwyższe odznaczenie papieskie - znajdują się w ołtarzu, obok cudownego obrazu. Sanktuarium Matki Bożej Niepokalanej i św. Maksymiliana Kolbego w Niepokalanowie Maksymilian Maria Kolbe, franciszkanin i misjonarz, założył Niepokalanów, miasto Niepokalanej w 1927 roku. Budowę sanktuarium przerwała II wojna światowa, a ojciec Kolbe trafił do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Założyciel Niepokalanowa zginął śmiercią głodową, oddając życie za innego więźnia, ocalonego dzięki jego poświęceniu. Kult męczennika przyciąga do Niepokalanowa tysiące pielgrzymów. Maksymilian Kolbe był bardzo bliski sercu Jana Pawła II, który wielokrotnie odwiedzał Auschwitz - miejsce jego męczeńskiej śmierci i wspierał także starania o jego beatyfikację. 17 października 1971 r. jako metropolita krakowski koncelebrował z papieżem Pawłem VI mszę beatyfikacyjną ojca Maksymiliana. Już po beatyfikacji kilka razy przyjeżdżał do Niepokalanowa. Ostatni raz przybył do sanktuarium już jako papież - 18 czerwca 1983 r. W Niepokalanowie odprawił mszę św. dziękczynną za kanonizację ojca Maksymiliana, której dokonał 10 października 1982 r. na placu św. Piotra w Rzymie. Sanktuarium pasyjno-maryjne oo. Bernardynów w Kalwarii Zebrzydowskiej Cudowny obraz Matki Boskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej przyciąga pielgrzymów od ponad 400 lat. Podczas Misterium Męki Pańskiej w Wielkim Tygodniu przybywają tu dziesiątki tysięcy pątników. Sanktuarium ufundował wojewoda krakowski Mikołaj Zebrzydowski, który przekazał bernardynom teren przypominający ukształtowaniem Ziemię Świętą. Odtworzono tu ostatnią drogę Jezusa na miejsce kaźni na Golgocie. Ponad 40 obiektów wchodzących w skład sanktuarium łączą liczne dróżki kalwaryjskie. W 1641 r. w pobliżu kościoła na Kalwarii miał miejsce cud. Matka Boska z obrazu należącego do Stanisława Paszkowskiego zapłakała krwawymi łzami. Obraz przeniesiono do świątyni, gdzie gromadzili się wierni, doznając cudownych uzdrowień. W 1887 r. obraz został koronowany. Jan Paweł II nawiedzał Kalwarię od dzieciństwa, najpierw z rodzicami, a po śmierci matki z ojcem i bratem. Przybywał tu często jako arcybiskup krakowski i kardynał. Spotkał się z rzeszą wiernych na Kalwarii w czasie I papieskiej pielgrzymki do Ojczyzny w 1979 r. Osiem lat później był podczas obchodów 100-lecia koronacji obrazu Matki Bożej Kalwaryjskiej na krakowskich Błoniach. Ofiarował wtedy Złotą Różę papieską Kalwaryjskiej Pani. W sanktuarium był jeszcze w 1991 i 2002 r. Sanktuarium Matki Boskiej Ludźmierskiej Królowej Podhala w Ludźmierzu Ludźmierz to wieś koło Nowego Targu, do której pielgrzymują tysiące wiernych za sprawą cudownej figury Matki Boskiej, zwanej Gaździną i Królową Podhala. Modlący się przed nią ludzie wielokrotnie doznawali wielu łask. Nie wiadomo, kiedy pojawiła się w Ludźmierzu figura Matki Boskiej. Legenda mówi, że święta postać objawiła się kupcowi Michałowi, który zabłądził na pobliskich torfowiskach, i wyprowadziła go prosto na ludźmierski kościół. Wdzięczny za ratunek kupiec ufundował figurę. Rzeźbę datuje się na 1400 r. W sanktuarium znajduje się też cudowna studnia, a także Maryjny Ogród Różańcowy. Figura słynąca łaskami została koronowana koronami papieskimi przez prymasa Stefana Wyszyńskiego i biskupa Karola Wojtyłę w 1963 r. Podczas procesji z ręki figury wypadło berło prosto w ręce Wojtyły. "Karolu, Maryja dzieli się z Tobą władzą" - powiedział wówczas ks. Franciszek Macharski. Po latach, gdy został papieżem, odczytano to jako proroctwo. Gdy został papieżem, kazał zapakować kopię figury do podręcznego bagażu. Odtąd była zawsze w jego prywatnych apartamentach. Osobiście odwiedził sanktuarium podczas pielgrzymki w 1997 r. Sanktuarium Matki Bożej Studzieniczańskiej w Studzienicznej Studzieniczna jest położona nad jeziorem o tej samej nazwie, tuż obok Augustowa. Nazwa pochodzi od studni, która według legendy i wierzeń zawiera cudowną wodę uzdrawiającą choroby oczu. Sanktuarium mieści się na wyspie połączonej z lądem usypaną groblą. Kult Matki Bożej w Studzienicznej sięga połowy XVIII wieku. Obraz Matki Bożej, znajdujący się na wyspie, jest obrazem nieznanego pochodzenia. Według tradycji ustnej jest to obraz pułkowy Wojska Polskiego, który został zostawiony przez Polaków wracających z Napoleonem spod Moskwy jako wotum wdzięczności za powrót i szczęśliwe ocalenie. Dzieło stworzone na podobiznę obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej ukoronowano koronami papieskimi w 1995 r. Sanktuarium od 1999 r. kojarzy się z wizytą Jana Pawła II. Wtedy to kolejny dzień pielgrzymki papież poświęcił na prywatne spotkania z przyjaciółmi i odpoczynek na łonie natury. Udał się do Augustowa na wycieczkę statkiem po jeziorach i Kanale Augustowskim. W świątyni powiedział pamiętne słowa: "Nie jestem tu pierwszy raz, ale jako papież po raz pierwszy, chyba ostatni". Sanktuarium na Górze św. Anny Samotrzeciej Góra św. Anny to jedno z najważniejszych i najstarszych miejsc pielgrzymkowych w Polsce. Kult matki Maryi trwa tu nieprzerwanie od 500 lat. Na szczycie góry wznosi się zespół klasztorno-kalwaryjski z bazyliką, w której figura św. Anny Samotrzeciej zajmuje ważne miejsce. Podobno w otworze wydrążonym w główce figurki znajdują się relikwie świętej pochodzące z klasztoru Dominikanów w Villa, we Francji. Święta Anna była matką Marii z Nazaretu, a więc babcią Jezusa. Jej figurkę o wysokości 52 cm wyrzeźbiono z lipowego drewna przez doświadczającego objawień pasterza. Jak figurka trafiła na Górę św. Anny, nie wiadomo. Gdy w 1655 r. przybyli tam franciszkanie, już zastali na niej kościół pod wezwaniem św. Anny, a w nim figurkę. Karol Wojtyła wielokrotnie odwiedzał sanktuarium, w kronikach odnotowano jego pierwszy pobyt tutaj we wrześniu 1955 roku. 21 czerwca 1983 roku pielgrzymował tu jako następca św. Piotra. ZOBACZ: Cudowne uzdrowienia. Tu naprawdę zdarzyły się cuda! . 633 135 794 275 366 798 533 476